O biznesie Planowaniu i Pomysłach na biznes

Trochę o tym. Trochę o tamtym. Zawsze wokoło biznesu.

Klęska urodzaju State Farm

zarządzanie, firma,

Kiedy George Mecherle, emerytowany farmer i Illinois, założył w 1922 roku State Farm Insurance Company, jego celem było stworzenie „uczciwej małej spółki ubezpieczeniowej, która mogłaby zaoferować ludności wiejskiej niższe składki niż te, które wnosili ich krewni w Chicago. W siedemdziesiąt lat później mała spółka Mecherle jest, jakby nie liczyć, największą i najbogatszą firmą w swojej branży. Jej siedziba mieści się w małym Bloomington, w stanie Illinois, a za główne źródło jej sukcesu można uznać mocne związanie kierownictwa z jej wiejskimi korzeniami oraz wypróbowaną filozofię.

Chociaż jej podejście do podstawowej działalności niewiele się zmieniło od czasu, gdy przed wielu laty Mecherle przekonywał miejscowych farmerów do sprzedawanych przez siebie polis, State Farm jest uważana za najlepiej zarządzaną spółkę w branży, ustalającą standardy, którym usiłują sprostać inne spółki. Częścią tajemnicy tego sukcesu jest stabilność na najwyższych szczeblach kierowniczych: State Farm od początku była kierowana przez dwie rodziny, w ciągu 70 lat w fotelu dyrektora naczelnego zasiadało tylko pięć osób.

Stabilność ta dotyczy również innych menedżerów najwyższego szczebla. Większość menedżerów State Farm całą swoją karierę zawodową związała ze spółką, a jej kultura organizacyjna jest spokojna i nie podlegająca zmianom. Firma jest mocno przywiązana do tradycji wolnorynkowej. Równie proste są wizja i cel State Farm: „Naszym celem jest troska o tych, którzy wykupili naszą polisę”. Ponieważ state farm jest towarzystwem ubezpieczeń wzajemnych, posiadacze polisy są jednocześnie jego właścicielami; spółka nie wypuszcza akcji w publicznej emisji. Firma zajmuje się ubezpieczonymi przy pomocy 17 500 agentów, przy czym wszyscy oni są raczej niezależnymi przedstawicielami niż pracownikami firmy. State Farm wspomaga ich poprzez 28 w znacznej mierze samodzielnych biur regionalnych, na czele których stoją wiceprezesi podlegli bezpośrednio dyrektorowi naczelnemu. Biura regionalne angażują nowych agentów – z ogromną starannością i wielkim powodzeniem.

Po czterech latach 80% nowych agentów State Farm nadal pracuje dla firmy, co jest wysokim odsetkiem w porównaniu ze średnią dla branży wynoszącą 30%. W latach siedemdziesiątych firma była pozywana do sądu i obwiniana o dyskryminację kobiet w polityce zatrudnienia. Nauczona tym doświadczeniem, State Farm włożyła wiele wysiłku w zatrudnienie kobiet
i przedstawicieli mniejszości. Zarówno na szczeblu regionalnym, jak i lokalnym State Farm dąży do utrzymania wizerunku „dobrego sąsiada” z reklam, a badania ankietowe wśród klientów potwierdzają, ogólnie rzecz biorąc, że jest to działanie skuteczne.

State Farm zamknęła okres lat osiemdziesiątych wzrostem dwukrotnie szybszym niż przeciętny dla całej branży, z wyraźnym wyprzedzeniem w kategoriach składek, realizując zyski porównywalne jedynie ze znacznie mniejszymi spółkami. Jej ostrożna polityka inwestycyjna i nieuleganie pokusom wejścia do innych dziedzin działalności uchroniły ją przed niszczącym wpływem wstrząsów finansowych z końca lat osiemdziesiątych. W okresie, kiedy wielkie firmy redukują swoją działalność i powracają do swych korzeni, State Farm sprawia kwitnące wrażenie, ponieważ nigdy od swoich korzeni nie odeszła.

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Poprzedni artykuł:Role menedżerów
Następny artykuł:Interesy z republikami byłego ZSRR